sobota, 10 września 2011

Brak tego czegoś.

Cholernie gubię się w tym świecie, nie wiem kim jestem, nie wiem co robię, nie wiem jak żyję.
Świat jest nierealną zagadką, niepojętą dla mnie. miłość jest obca, przyjaźń staje się bliższa, staje się prawdziwym pojęciem prawdziwą częścią mnie. Odkryłam pasję, chcę strzelać, kocham strzelać. Oby dla kogoś nie skończyło się to tragedią. Skoro tam gdzie chce żyć broń jest dozwolona, a ja nie zawsze panuję nad swoimi emocjami, może mieć to śmiertelny skutek. Nowa szkoła, nowi ludzi, myślałam że mi to dobrze zrobi niestety nie nadaję się do kontaktów ludzkich powinnam być samotną wyspą czuję się odrzucona, samotna... użalam się. wyżalam się do wiatru jak zwykle chory świat, XXIw. kiedy to wyżalam się internautom są przyjaciele, oni wiedzą ale nie rozumieją. Wy też nie zrozumieć, nie ma tak łatwo. Nikt nie zrozumie. ROZSZARPUJE MNIE.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz